Ból głowy, temperatura, sztywność karku? Może to zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych!

Przegląd piśmiennictwa

Wystąpienie zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych może być nagłym nasileniem choroby utrzymującej się od dłuższego czasu. W swojej pracy Zou H. i inni opisują przypadek 65-letniej kobiety, która zgłosiła się do diagnostyki szpitalnej z powodu niestabilności chodzenia. Była to osoba nieleczona przewlekle, bez historii chorobowej nadciśnienia, cukrzycy czy chorób serca. Problemy z poruszaniem występowały od 7 miesięcy. Powodem zgłoszenia się do szpitala było wystąpienie nieustępującego bólu głowy oraz temperatury. W ramach badania fizykalnego nie stwierdzono zaburzeń świadomości, siła mięśniowa była prawidłowa i symetryczna, objaw Babińskiego był ujemny. Podczas badania objawów oponowych wykazano, że są dodatnie. W ramach diagnostyki szpitalnej wykonano badania laboratoryjne krwi, płynu mózgowo-rdzeniowego oraz badania obrazowe. Badanie krwi nie wykazało patologii. Podczas analizy płynu mózgowo-rdzeniowego stwierdzono pleocytozę poprzez obecność licznych leukocytów i erytrocytów. Nie wykryto gruźlicy i bakterii. W tomografii komputerowej OUN zidentyfikowano cień w prawym płacie czołowym o dużej gęstości. Zastosowanie kontrastu pozwoliło potwierdzić występowanie zmiany pokrwotocznej. Wykonano także rezonans magnetyczny, który w korelacji z wynikami laboratoryjnymi analizy płynu mózgowo-rdzeniowego pozwalał podejrzewać ZOMR u tej pacjentki. Wykonano kolejny posiew płynu mózgowo-rdzeniowego, w którym nie zidentyfikowano prątków kwasoodpornych, a posiew nadal był negatywny. Po dwóch dniach od przyjęcia do szpitala pacjentka nagle straciła przytomność. Wykonano kraniotomię, podejrzewając ewolucję wokół wcześniej zidentyfikowanej zmiany pokrwotocznej. Po kolejnych dwóch dniach pacjentka zmarła, a w ramach badania histopatologicznego potwierdzono gruźlicze zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a zmiana okazała się ogniskiem gruźlicy.