Bydgoscy ratownicy zaatakowani bronią gazową przez agresywnego pacjenta
Ratownicy medyczni z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy zostali zaatakowani przez agresywnego pacjenta w trakcie wykonywania medycznych czynności ratunkowych.
Do zdarzenia doszło 21 maja. Ratownicy medyczni udzielali pomocy nietrzeźwemu mężczyźnie. W pewnym momencie pacjent zrobił się agresywny. – Podczas wizyty pacjent nieoczekiwanie wyjął z szuflady pistolet i bezpośrednio wycelował (z około 20cm) w klatkę piersiową jednego z ratowników medycznych. Medycy natychmiast odebrali pacjentowi broń jednocześnie ją zabezpieczając, a obecny na miejscu patrol policji bezzwłocznie obezwładnił agresora. Sytuacja była bardzo niebezpieczna i realnie zagrażała zdrowiu i życiu personelu medycznego – relacjonuje Krzysztof Wiśniewski z WSPR w Bydgoszczy.
Jak zaznacza Krzysztof Wiśniewski, to nie pierwsza taka sytuacja w tym regionie. – Na przełomie kilkunastu lat kilka razy zdarzyło się, że do medyków celowano z broni palnej, gazowej czy pneumatycznej ASG. Grożono i atakowano również ostrymi narzędziami np. nożem. W tej sytuacji broń okazała się bronią gazową. Dla nas jednak nie ma to zupełnie znaczenia, czy jest to prawdziwa broń, czy atrapa. W danej sytuacji, często dynamicznej i zaskakującej, nigdy nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić i ocenić. Dlatego WSPR w Bydgoszczy, jak w przypadku każdej innej agresji wobec personelu ambulansu ratunkowego złożyła wniosek z żądaniem ścigania sprawcy. Nigdy w naszym pogotowiu nie zostawiamy takich spraw bez echa.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ponad 100 medyków z WSPR w Bydgoszczy wzięło udział w szkoleniach z zakresu postępowania w sytuacjach niebezpiecznych w praktyce ZRM i radzenia sobie z agresywnymi pacjentami. Szkolenia zostały przeprowadzone na bazie porozumienia z Komendą Wojewódzką Policji w Bydgoszczy.
Źródło: WSPR w Bydgoszczy (Facebook)