Co z karetkami specjalistycznymi?
Brak lekarzy w karetkach specjalistycznych to nie problem. Można bowiem obsadzić w nich trzy osoby ze średnim wykształceniem medycznym. Tyle, że nadal lekarz jest droższy niż pielęgniarka czy ratownik.
Ustawa o kadrach medycznych dała dysponentom możliwość obsadzania zespołów medycznych osobami ze średnim wykształceniem medycznym, czyli bez lekarza. Tym samym dyrektorzy szpitali nie przedłużają kontraktów z lekarzami pracującymi w systemie ratownictwa medycznego, mimo iż mają ich na podorędziu. Za wyjazd jednak karetka specjalistyczna w składzie bez lekarza otrzymuje wciąż tą sama stawkę wyższą niż zespół podstawowy. Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych Piotr Dymon wskazuje, że taka sytuacja ma miejsce m.in. w Małopolsce, a dotyczy szpitala w Chrzanowie. Ponadto karetki znikają też z powiatów: olkuskiego, oświęcimskiego i wadowickiego. Wszystko za sprawą zmiany w ustawie o kadrach. Zmieniony zapis pozwala „w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii na to, by w skład zespołu specjalistycznego wchodziły trzy osoby posiadające kwalifikacje wymagane dla ratownika medycznego lub pielęgniarki systemu”.
Powodem wprowadzenia takich zmian były deficyty w obsadzie lekarzy sygnalizowane przez Związek Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ. Dodatkowo większość lekarzy skierowano do pracy w szpitalach.
Dysponenci nie przedłużają umów z lekarzami
Dyrektorzy według Dymona, czy mają, czy nie mają problemów z kadrą, to nie przedłużają umów kontraktowych i tych innych z lekarzami. A to powoduje, że permanentnie nie ma lekarza w karetce. Z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę problemy szpitali. Pandemia spowodowała wzrost zakupu leków czy środków ochrony indywidualnej. Różnica w utrzymaniu dobowym między karetkami „P” i „S” to około 1 tys. zł. Szpitale zamiast więc więcej płacić za dyżury lekarzom wolą na podstawie obecnych przepisów kompletować obsadę z pielęgniarek i ratowników medycznych.
Ministerstwo Zdrowia jednak tłumaczy, że żadne takie informacje o tym, że dysponenci nie przedłużają umów z lekarzami w specjalistycznych zespołach ratownictwa medycznego do nich nie docierają.
Źródło: www.cowzdrowiu.pl