Czy to koniec Białego Miasteczka?
Medycy zmieniają strategię protestu. W obliczu tragedii, która wydarzyła się pod Kancelarią Premiera, Białe Miasteczko 2.0 przekształci się w Cichy Dyżur.
W sobotę starszy mężczyzna popełnił samobójstwo pod Kancelarią Premiera w trakcie konferencji prasowej. Na kartce napisał, że jest przeciwnikiem protestu medyków, co było dużym zaskoczeniem. Był bowiem widziany w Białym Miasteczku i miał okazywać wsparcie strajkującym.
To tragiczne wydarzenie doprowadziło do zmiany formy protestu, który przez jakiś czas stał pod znakiem zapytania. Przedstawiciele Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia poinformowali, że Białe Miasteczko ma zmienić się w Cichy Dyżur. Oznacza to koniec z akcjami edukacyjnymi i profilaktycznymi, jednak medycy nadal będą przebywać pod Kancelarią Premiera i tam nocować.
W oficjalnym oświadczeniu można przeczytać, że pracownicy ochrony zdrowia wciąż dążą do rozmowy z Mateuszem Morawieckim i nie zmieniają swoich postulatów, jednak nie chcą, by tragiczne wydarzenie było powodem do hejtu. Zaznaczyli również, że problemy w służbie zdrowia nie są polityczne i nie powinny być w ten sposób wykorzystywane.
Całość oświadczenia można przeczytać poniżej.
źródła: www.msn.com, www.polsatnews.pl