Jest stabilizacja, ale zapominamy o obostrzeniach
W piątek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska na antenie Polskiego Radia 24 mówił, że w naszym kraju zauważalna jest stabilizacja, jeśli chodzi o zakażenia koronawirusem. Nie przekraczamy dziennej liczby 15 tys. zakażonych a osób, które są hospitalizowane lub trafiają pod respiratory, jest zdecydowanie mniej.
Wiceminister zauważył jednak, że znów zaczynamy zapominać o obostrzeniach. Dotyczy to głównie galerii handlowych i przedświątecznych zakupów. Wiceminister doradził, aby rozłożyć je na inne dni niż weekend, kiedy w miejscach tych jest najwięcej osób.
Jeśli chodzi o ferie zimowe, Waldemar Kraska zaznaczył, że Polacy powinni pozostać w domach. W kwestii złagodzenia obostrzeń dotyczących wyjazdów „chyba nie będzie żadnych ustępstw”. Ograniczenia mają na celu zminimalizowanie dużych kumulacji osób, zwłaszcza na stokach narciarskich.
Wiceministra zapytano również o prawdopodobieństwo nadejścia trzeciej fali epidemii. Waldemar Kraska podkreślił, że nie widać, aby epidemia odpuszczała. O ile jednak w Azji już widać trzecia falę, ciężko przewidzieć, czy dotrze ona do Polski. Tak jak mówią eksperci: może ona przyjść między styczniem a lutym, kiedy także pojawia się dość duża zapadalność na przeziębienia i grypę. Musimy być na to przygotowani – podsumował.
Właśnie na taki scenariusz są przygotowane szpitale tymczasowe. Obecnie cztery z nich są aktywne, natomiast pozostałe nie przyjmują pacjentów i pozostają w gotowości.
Wiceminister pytany o szczepionkę przeciwko koronawirusowi zaznaczył, że trwa oczekiwanie na opinię Europejskiej Agencji Leków, która ma się pojawić pod koniec grudnia. Z kolei na początek grudnia jest szansa, że szczepionka trafi do Polski.
Waldemar Kraska wyraził nadzieję, że skutków ubocznych szczepionki nie będzie. Liczy on również na to, że przynajmniej 60% Polaków, co pozwoli na osiągnięcie odporności populacyjnej.
Źródło: https://www.rynekzdrowia.pl/