Podstawy ochrony prawnej personelu PRM podczas udzielania świadczeń zdrowotnych oraz działań podejmowanych poza systemem Państwowe Ratownictwo Medyczne w ramach pełnionej funkcji lub wykonywanych czynności
Czyn zdefiniowany w art. 222 §1, a polegający na naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega: grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Przepis tego artykułu w sposób szczególny chroni nietykalność członków zespołów wyjazdowych i SOR-u. Jeśli podczas udzielania pierwszej pomocy (dotyczy zarówno ratowników medycznych i kpp) lub wykonywania medycznych czynności ratunkowych (oraz w związku z nimi) w stosunku do osób wykonujących te czynności dojdzie do naruszenia nietykalności cielesnej lekarza systemu lub ratownika medycznego, to napastnik może trafić do więzienia nawet na 3 lata. Z kolei art. 223 KK chroni dobra najwyższe człowieka, jakimi są życie i zdrowie, kto bowiem: „działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
W artykule 224 § 2 KK ochronie prawnej podlega między innymi wolność wyboru funkcjonariusza lub osoby przybranej mu do pomocy, jeśli agresor działa w celu „zmuszenia go do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej” sprawca powinien liczyć się z karą pozbawienia wolności do lat 3. A jeżeli dodatkowo następstwem wyżej wymienionego czynu jest spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, kara może oscylować w granicach od 3 miesięcy pozbawienia wolności do lat 5 (16).
W przypadku przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego, zdefiniowanego w art. 226 KK, sprawca posługuje się agresją werbalną, będąc często pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, co wcale nie stanowi dla niego okoliczności łagodzącej. Osoby dopuszczające się tego czynu często tłumaczą się (najczęściej już po fakcie) irytacją z powodu zbyt długiego oczekiwania na udzielenie im świadczeń zdrowotnych, zdenerwowaniem i złym stanem zdrowia.
Dostęp ograniczony.
Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.
Dołącz do nas! Dlaczego warto się zarejestrować:
- Zyskasz bezpłatny dostęp do wybranych artykułów z zakresu medycyny ratunkowej
- Otworzymy dla Ciebie wybrane video-szkolenia, dzięki którym na bieżąco zaktualizujesz swoją wiedzą
- Otrzymasz dostęp do tematycznych e-booków
- Zagwarantujemy Ci aktualizację kalendarium wydarzeń ratowniczych
- Zyskasz dostęp do wszystkich wywiadów z działu: „Z ratowniczym pozdrowieniem”