Dlaczego ratownicy nie mogą pomagać na granicy?
„Medycy na Granicy” wciąż bez pozwolenia na wjazd do strefy objętej stanem wyjątkowym. Straż graniczna pozostaje nieugięta, a ratownicy czują bezsilność.
„Medycy na Granicy” zorganizowali konferencję prasową, na której przypomnieli, że w dalszym ciągu nie mogą wjechać na obszar objęty stanem wyjątkowym. Straż graniczna zapewnia, że każdy kto potrzebuje pomocy, otrzymuje ją, jednak wciąż napływające informacje przeczą tym słowom.
Ratownicy poinformowali, że do tej pory pomogli już kilkunastu grupom, którym udało się przekroczyć granicę. Większość z nich znajduje się w szpitalach, a ich stan jest tragiczny. Medycy zaznaczają, że doniesienia o głodujących i przemarzniętych dzieciach oraz kobietach w ciąży są jak najbardziej prawdziwe. Jednak mimo narastającej frustracji, nie mogą im pomóc, jeśli znajdują się w strefie objętej stanem wyjątkowym.
Do ratowników nie trafia również argument mówiący o tym, że ich wjazd stanowiłby niebezpieczeństwo. Państwowe służby ratownicze mogą przecież dostać się na granicę, jeśli dostaną wezwanie od Służb Granicznych. Jednak nie jest to wystarczająca pomoc, a „Medycy na Granicy” nie rozumieją, czemu nie mogą udzielić wsparcia.
źródło: www.wiadomosci.gazeta.pl/