Karetki w Bychowie znów w pełnym składzie
Do Szpitala w Bychowie wracają ratownicy. Negocjacje dotyczące płac jednak trwają i medycy nie mają zamiaru ustąpić.
Od dłuższego czasu na bychowskim SOR-ze brakowało kadry do obsadzenia karetek. Szpital dysponuje bowiem trzema ambulansami, jednak do pacjentów wyjeżdżał tylko jeden. Powód? Strajki wynikające z niezadowolenia nowymi siatkami płac. Władze szpitala nazwały protesty „wywieraniem presji”.
Dopiero na początku tygodnia doszło do porozumienia, chociaż ratownicy zaznaczają, że to nie koniec negocjacji i wrócili by zapełnić karetki, ale swoich postulatów nie zmieniają. Aktualnie czekają na aneks do umowy, z którego dowiedzą się, ile pieniędzy NFZ przeznaczył na ich podwyżki.
Źródło: www.dziennikwschodni.pl