Leżał na tafli jeziora i zaatakował ratowników
Policjanci, strażacy oraz ratownicy medyczni pospieszyli z pomocą mężczyźnie, który zasnął na tafli Jeziora Ełckiego. Okazało się, że jest pod wpływem alkoholu.
Policja odebrała zgłoszenie o mężczyźnie, który leży na tafli jeziora. Służby ratownicze od razu przyjechały na miejsce zgłoszenia, gdyż istniała obawa, że może on zamarznąć. Strażacy bezpiecznie przetransportowali go na brzeg. Jednak mężczyzna zachowywał się bardzo agresywnie wobec osób, które ratowały mu życie.
Po wstępnym badaniu okazało się, że poszkodowany nie wymaga hospitalizacji. Miał jedynie problemy z utrzymaniem równowagi po spożyciu alkoholu. Ponadto był impulsywny, wulgarny, agresywny i utrudniał przeprowadzanie czynności służbowych. Nie reagował także na żadne polecenia. Policjanci postanowili zatrzymać go na komendzie aż wytrzeźwieje (testu na zawartość alkoholu funkcjonariusze nie byli w stanie przeprowadzić).
Za agresywne zachowanie względem służb i ratowników 30-latek odpowie przed sądem.
Źródło: www.rynekzdrowia.pl