Medycyna ratunkowa towarzyszy mi od samego początku jej powstawania – rozmowa z Dariuszem Timlerem - Strona 4 z 4 - ratownicy24.pl
Reklama

Wyszukaj w serwisie

Medycyna ratunkowa towarzyszy mi od samego początku jej powstawania – rozmowa z Dariuszem Timlerem

Która misja medyczna zapadła Panu najbardziej w pamięć? Dlaczego?

Skrajne sytuacje zawsze pozostają w pamięci. Niewątpliwie pamiętam misję lotniczą do pomocy ZRM-u typu P, który prowadził resuscytację krążeniowo-oddechową dziecka postrzelonego z wiatrówki. W momencie przybycia na miejsce jasne stało się, że nie ma szans na uratowanie chłopczyka. Pomoc, jakiej miałem udzielić, sprowadzała się do przekazania wiadomości rodzicom dziecka. W tamtym czasie mój syn miał tyle samo lat. Do dziś mam w pamięci to zdarzenie.

Innym zdarzeniem była misja do dwóch motocyklistów, którzy zderzyli się czołowo w ramach zabawy. Śmierć tych młodych ludzi była bezsensowna. Zginęli na miejscu.

Były też misje, w których udawało się uratować dzieci czy dorosłych. Mając na uwadze, że szanse przeżycia resuscytacji krążeniowo-oddechowej są na poziomie około 15%, to każdy taki przypadek wydaje mi się ogromnym sukcesem.

Jak ocenia Pan funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia?

Ochrona zdrowia w [...]

Ten materiał dostępny jest dla zalogowanych użytkowników.
Załóż konto i dołącz do grona użytkowników naszego portalu!
Chcesz mieć dostęp do wszystkich materiałów na portalu?
Reklama
Reklama
Reklama
Targi IFRE-EXPO w Kielcach
Poznaj nasze serwisy