Motoambulans powraca na bydgoskie drogi
W Bydgoszczy rozpoczyna się kolejny sezon na motoambulansy. Ratownicy medyczni znów będą mogli jeszcze szybciej dotrzeć do pacjenta.
Motoambulans powraca na bydgoskie drogi w maju, natomiast kończy swoją pracę w październiku. Zespół Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy posiada 9 motocykli, które biorą udział w ponad 60 akcjach w ciągu miesiąca.
– To bardzo odpowiedzialna i trudna praca. Tu medyk działa jednoosobowo, więc jego umiejętności są bardzo ważne. Nie tylko umiejętności medyka, ale i motocyklisty – mówi ratownik medyczny, specjalista pielęgniarstwa ratunkowego i kierownik działu usług medycznych i szkoleń WSPR Krzysztof Wiśniewski.
Motoambulans powstał, aby ratownik medyczny mógł szybciej dotrzeć do pacjenta i udzielić pomocy. Jak wiadomo, w tym zawodzie czas gra kluczową rolę.
Jak tłumaczy Krzysztof Wiśniewski, typowy ambulans podczas zwykłej trasy do pacjenta napotyka wiele przeszkód. Od korków, przez osiedlowe słupki, szlabany, aż po źle zaparkowane samochody.
Dlatego motoambulans to świetna alternatywa dla ciężkich warunków, jakie może spotkać zwykły ambulans.
Motocykl wyposażony jest we wszystkie najpotrzebniejsze sprzęty, m.in. defibrylator, glukometr, EKG czy sprzęt do udrożniania dróg oddechowych i wiele, wiele więcej.
Całe wyposażenie mieści się w 3 kufrach zamontowanych na motocyklu.
Bydgoscy ratownicy dojeżdżają do pacjenta motocyklem BMW S1000XR z 2018 roku o pojemności 1000 cm3.
Ratownik medyczny posiada kask z interkomem, który służy do łączności z dyspozytorem medycznym, w celu utrzymania stałego kontaktu. Na sobie ma także specjalną kamizelkę z poduszką powietrzną, która ma chronić motocyklistę w czasie upadku.
Źródło: bydgoszcznaszemiasto.pl