Niemcy: Szpitale potrzebują pielęgniarek z zagranicy
W związku z trwającą pandemią koronawirusa i przybywającą liczbą osób zakażonych, pielęgniarze i pielęgniarki z zagranicy nie otrzymają pozwolenia na pracę w Niemczech. To sytuacja nadzwyczajna, gdyż takie osoby są na miejscu, a nie mogą pomóc.
W wyniku zamknięcia w Niemczech szkół oraz przedszkoli, brakuje personelu pielęgniarskiego. Ratownictwo medyczne w wielu regionach do tej pory nie funkcjonuje tak, jak powinno (chodzi m.in. o kwestie organizacyjne).
Urzędy Zdrowia mają wydać pozwolenia osobom z zagranicy, ale o charakterze tymczasowym. W momencie kiedy sytuacja związana z pandemią się wyklaruje, zezwolenia mają zostać jeszcze raz sprawdzone i uzupełnione.
Dodatek dla lekarzy i pielęgniarek
W Dolnej Saksonii Izba Pielęgniarska domaga się także dodatku do wynagrodzenia dla personelu pielęgniarskiego. Swoją prośbę motywuje podwyższonym ryzykiem zarażenia koronawirusem podczas pracy. W związku z sytuacją panującą w kraju, rząd Niemiec już łagodzi skutki gospodarcze pandemii. Tym samym ma w planach znalezienie środków na wsparcie lekarzy i pielęgniarzy, którzy dzięki swojemu osobistemu zaangażowaniu w znacznym stopniu przyczyniają się do opanowania sytuacji i jednocześnie sami są narażeni na zwiększone ryzyko zachorowania.
Według aktualnych danych Uniwersystetu Johna Hopkinsa w Niemczech jest obecnie 9360 osób zarażonych koronawirusem, a 26 osób zmarło.
Źródło: https://dojczland.info/