Niewyraźna mowa, opadnięty kącik ust – czy to udar? Czym jest porażenie nerwu twarzowego i jak się ono objawia?

Objawy

Porażenie nerwu twarzowego charakteryzuje się objawami, które przychodzą nagle oraz po czasie zazwyczaj same ustępują, a same objawy mogą różnić się w zależności od tego, w którym miejscu nastąpiło uszkodzenie nerwu. Nasilają się w ciągu 1-2 dni, po czym z dnia na dzień pacjent odczuwa poprawę. Dolegliwości z reguły ustępują samoistnie (pomiędzy 2. tygodniem a 6. miesiącem), jednak bywa tak, że objawy nawracają. Porażenie najczęściej dotyczy jednej ze stron, ale zdarzają się przypadki, w których porażeniem objęte są obie strony twarzy pacjenta. Zdarza się, że niczym niewyjaśniony ból w okolicy ucha, który często nie jest powiązany przez pacjentów z porażeniem, bywa zwiastunem porażenia na dzień lub dwa przed jego wystąpieniem. Objawy, jakie można zaobserwować przy porażeniu nerwu twarzowego, to przede wszystkim: asymetria twarzy, w tym: obniżenie kącika ust, wygładzenie czoła czy niedomykanie powieki. Pacjenci zgłaszający niedomykanie powiek powinni pamiętać o odpowiednim nawilżaniu oczu, gdyż te pozostają niedomknięte nawet w trakcie snu. Inne objawy, które występują przy tego typu porażeniu, to niemożność szczerzenia zębów, marszczenia czoła czy gwizdania. Mogą również wystąpić: drżenie mięśni twarzy, ślinienie się oraz łzawienie oka po stronie chorej. Mając do czynienia z porażeniem nerwu twarzowego, należy pamiętać, że oprócz objawów samego porażenia występować mogą objawy jego przyczyn, jak chociażby ostre zapalenia ucha środkowego.

Statystyka

Statystyki mówią, że nawet 8 tys. osób rocznie doznaje w Polsce porażenia nerwu twarzowego. Na świecie zaś zapadalność utrzymuje się na poziomie 1-4 na 10 000 osób rocznie. Częstość występowania uwarunkowana jest wieloma czynnikami sprzyjającymi, jednak nie bez znaczenia okazuje się również wiek. Porażenie Bella występuje najczęściej u pacjentów w przedziale wiekowym pomiędzy 15. a 45. r.ż. U ok. 5% pacjentów porażenie nerwu twarzowego nigdy nie ustąpi, a u ok. 10% pozostawi nieznaczny defekt, w postaci np. niedomykania oka przy kichaniu. Jak podają statystyki, za sporą częścią tego typu porażeń w Polsce od kilku lat stoi borelioza.