Nowoczesna karetka zniknęła z systemu w tajemniczych okolicznościach
Dyspozytorzy medyczni przez blisko godzinę nie mogli skontaktować się z załogą specjalistycznej karetki „Air Force One” ze Śródmieścia. Mimo statusu dostępności w systemie, załoga nie odpowiadała na ponowne wezwania. Wojewoda prowadzi postępowanie wyjaśniające.
Rano, 6 czerwca, dyspozytorzy medyczni przez blisko godzinę nie mogli skontaktować się z załogą karetki W01-001. Według TVN24 w Systemie Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego widnieje informacja o zmianie statusu karetki z „gotowy w bazie” na „mycie” ok. godziny 8:20. Nie zgadza się to z danymi z lokalizatora GPS, z których wynika, że karetka znajdowała się na bulwarach wiślanych. Według relacji jednego z pełniących tego dnia dyżur dyspozytorów medycznych, karetka na sygnałach poruszała się ulicami Powiśla.
W tej okolicy często nagrywane są materiały promocyjne z wykorzystaniem karetek, w tym słynnej „Air Force One”. Portal TVN24 zwrócił się z pytaniem co się działo z karetką w czasie, kiedy pacjenci czekali na pomoc do Piotra Owczarskiego, rzecznika Meditransu. Według rzecznika doszło do awarii. Nie ma po niej jednak śladu w dokumentach.
Postępowanie wyjaśniające rozpoczęły służby wojewody mazowieckiego, odpowiedzialnego za Państwowe Ratownictwo Medyczne w woj. mazowieckim. Dyrekcja warszawskiego pogotowia ratunkowego „nie przedstawiła szczegółowych i wiarygodnych wyjaśnień” powodów braku łączności i dostępności dla pacjentów specjalistycznej karetki ze Śródmieścia.
– W piśmie skierowanym do Urzędu Marszałkowskiego wojewoda podkreślił, że wprowadzanie w błąd dyspozytorów medycznych oraz uniemożliwienie zadysponowania wolnego zespołu ratownictwa są jest nieakceptowalne, w szczególności, że zespoły z miejsca wyczekiwania w Warszawie przy Poznańskiej 22 są jednymi z najbardziej obciążonych pracą w całym województwie. Natomiast wykorzystywanie ZRM w celach innych niż określone w przepisach prawa jest naganne i stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców obsługiwanego rejonu operacyjnego – podsumowała rzeczniczka wojewody, Dagmara Zalewska.
Źródło: tvn24.pl