Od gazu rozweselającego do współczesnych anestetyków wziewnych* - Strona 2 z 3 - ratownicy24.pl
Reklama

Wyszukaj w serwisie

Od gazu rozweselającego do współczesnych anestetyków wziewnych*

Dalsze poszukiwania

Tymczasem William Morton, współpracownik Wellsa, odsunął się od niego, zakładając własną praktykę. Dalej eksperymentował z gazem. Również, jak Wells, osiągał różnorodne efekty. Postanowił zasięgnąć opinii w tej sprawie u profesora Charlsa Jacksona. Tego samego, u którego uprzednio porady zasięgał Wells. Jackson był człowiekiem o większych horyzontach myślowych i zainteresował się informacjami przekazanymi przez Wellsa. Bez rozgłosu rozpoczął własne doświadczenia z „gazem rozweselającym” a także innymi substancjami. Przypadkiem zainteresował się też dostępnym środkiem – olejem witrolowym, nazwanym później eterem. Ten został odkryty przez Frobeniusa w 1790 r., a więc ponad pięćdziesiąt lat wcześniej. Działanie usypiające Jackson zauważył na farmie u kur spożywających ziarno nasycone nim w celu poprawy smaku. Zaczął więc stosować olej witrolowy u ludzi, uzyskując zachęcające wyniki. Zaczęła mu nawet przebłyskiwać myśl demonstracji odkrycia, jednak bał się, że zostanie ośmieszony, jak Wells. Nie był pewny swoich badań. Podsunął jednak pomysł użycia oleju witrolowego do znieczuleń Mortonowi, który skutecznie zaczął go wykorzystywać w swoim gabinecie dentystycznym. Efekty były stabilne i powtarzalne. Uzyskał rozgłos i znaczne profity. Wieść o środku znieczulającym stosowanym przez Mortona dotarła do doktora Warrena, który tym razem zaprosił go do publicznej demonstracji stosowanego przezeń środka. 16 października 1846 roku na tej samej amfiteatralnej sali doszło do publicznej demonstracji działania znieczulającego środka stosowanego przez Mortona. Zabieg usunięcia nowotworu twarzy wykonał doktor Warren. Chory wdychał opary substancji ze specjalnego szklanego naczynia nazywanego „flaszką Wulffa” i gdy stracił świadomość, chirurg usunął nowotwór, nie obserwując żadnych reakcji obronnych z jego strony. Po zabiegu doktor Warren chwilę trwał w zadumie, a z oczu jego płynęły łzy. Oznajmił: – To nie jest szwindel, to działa.

Dostęp ograniczony.

Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.

Dołącz do nas! Dlaczego warto się zarejestrować:

  • Zyskasz bezpłatny dostęp do wybranych artykułów z zakresu medycyny ratunkowej
  • Otworzymy dla Ciebie wybrane video-szkolenia, dzięki którym na bieżąco zaktualizujesz swoją wiedzą
  • Otrzymasz dostęp do tematycznych e-booków
  • Zagwarantujemy Ci aktualizację kalendarium wydarzeń ratowniczych
  • Zyskasz dostęp do wszystkich wywiadów z działu: „Z ratowniczym pozdrowieniem”
zarejestruj się

Logowanie

Reklama
Reklama
Targi IFRE-EXPO w Kielcach
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.