Pies pogryzł ratownika medycznego
Do wypadku doszło w Ciechanowie. Pies zaatakował ratownika medycznego. Środowisko medyczne apeluje, by przed przyjazdem karetki pozamykać wszystkie zwierzęta domowe.
Nie ma znaczenia czy pies jest mały czy duży, czy to ratlerek czy doberman. Ważne, żeby nie wchodził ratownikom w drogę, kiedy poszkodowany potrzebuje pomocy. Niestety, nie wszyscy się do tej zasady stosują. Ich odpowiedź na zamknięcie zwierzęcia to często: „On przecież nie gryzie” lub „Przecież go nie zamknę samego w pokoju”. Prawda jest jednak taka, że ratownicy zwykle nie ustępują i dopóki właściciel nie zamknie zwierzęcia, nie przekraczają progu domu.
Poszkodowany ratownik w rozmowie z portalem ciechtivi.pl tłumaczy, że pogryzienia zdarzają się rzadko, ale ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, ile zapachów mamy na sobie i jak nasze odblaskowe ubranie może działać drażniąco na psa. My nie prosimy o ich zamknięcie, bo jesteśmy tchórzami, tylko robimy to, bo mamy ku temu powody.
Pies na szczęście zahaczył przedramię ratownika kłem, ale jak to każda rana trudno i boleśnie się goi.
Środowisko medyczne zgodnie przyznaje, że kłótnie o zamknięcie zwierzęcia przed przyjazdem karetki to codzienność. A pies, nawet najmniejszy i najłagodniejszy, w obronie swojego właściciela może zareagować agresją. Przy okazji warto przypomnieć o innych rzeczach, które są niezwykle istotne przed przyjazdem pogotowia:
- jeżeli mieszkasz w domu lub na osiedlu strzeżonym, otwórz drzwi/szlaban/bramę
- uprzedź ochronę budynku, że oczekujesz na pogotowie
- zrób trochę miejsca na stole, żeby łatwiej było wypełnić potrzebną dokumentację
Źródło: https://www.radiozet.pl/, ciechtivi.pl, FB Ratownictwo medyczne-łączy nas wspólna pasja