Postępowanie zespołu ratownictwa medycznego względem poszkodowanego w wyniku ataku dzikiego zwierzęcia

Zwierzęta (nawet te o ogromnych gabarytach i uchodzące za groźne) instynktownie unikają kontaktu z ludźmi. Człowiek jednak coraz częściej ingeruje w naturalne środowisko życia dzikich zwierząt, co może skutkować niebezpiecznymi sytuacjami. Celem pracy jest przedstawienie poprawnego schematu postępowania ratunkowego względem poszkodowanego, u którego doszło do obrażeń w wyniku ataku dzikiego zwierzęcia. Za materiał badawczy posłużył przypadek 56-letniego mężczyzny zaatakowanego przez niedźwiedzia brunatnego. Studium indywidualnego przypadku stało się metodą badawczą z wyboru. Zadysponowany do poszkodowanego ZRM podjął właściwe czynności ratunkowe pomimo braku konkretnych wytycznych postępowania. Wdrożono podstawowe schematy postępowania i skale oceny stanu pacjenta, co ostatecznie doprowadziło do pozytywnego zakończenia niecodziennej akcji ratunkowej. Opisany przypadek ukazuje również doskonałą umiejętność współpracy służb pożytku publicznego – zarówno w działaniach poszukiwawczych, ewakuacji z miejsca zdarzenia, jak również podczas przekazania poszkodowanego Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu.

Słowa kluczowe

postępowanie ratunkowe, zespół ratownictwa medycznego, poszkodowany, atak dzikiego zwierzęcia, niedźwiedź brunatny

Wprowadzenie

Polska należy do krajów o urozmaiconym środowisku przyrodniczym. Występują w niej liczne obszary zachwycające niepowtarzalną florą oraz fauną. Jednym z takich miejsc są Bieszczady, pasmo górskie we wschodniej części Karpat, znajdujące się w południowo-wschodniej części Polski (1).

Bieszczady charakteryzuje duże zalesienie, przy jednoczesnym małym zaludnieniu. Takie warunki przyrodnicze sprzyjają występowaniu licznych gatunków dzikich zwierząt, bardzo często podlegających ochronie. Charakterystyczne żyjące tam gatunki zwierząt to: wąż Eskulapa, żmija zygzakowata, ryś, żbik, dzik, wilk, jeleń karpacki, żubr oraz także niedźwiedź brunatny. To właśnie w Bieszczadach występuje największy odsetek polskich misiów (2).