Racibórz: Ratowniczki zaatakowane przez pijanego mężczyznę - ratownicy24.pl
Reklama
Drożność dróg oddechowych w praktyce ratownika medycznego

Wyszukaj w serwisie

Racibórz: Ratowniczki zaatakowane przez pijanego mężczyznę

naratunek-ratownicy24-raciborz-ratowniczki-zaatakowane
fot. iStock

W Raciborzu (woj. śląskie) pijany mężczyzna zaatakował ratowniczki, które udzielały mu pomocy. To już kolejny przypadek agresji wobec ratowników medycznych w ostatnich miesiącach.

Kilkukrotnie w ostatnim czasie czytaliśmy o przemocy ze strony pacjentów wobec członków Zespołu Ratownictwa Medycznego. Dziś na własnej skórze przekonaliśmy się, jak bardzo realne są takie scenariusze czytamy w komunikacie, który raciborscy ratownicy opublikowali na Facebooku.

Atak na ratowniczki medyczne

Do zdarzenia doszło 3 lipca w godzinach popołudniowych. Dwie ratowniczki oraz studentka trzeciego roku ratownictwa medycznego udzielały pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie, którego stan wskazywał na spożycie znacznej ilości alkoholu. Zespół podjął decyzję o transporcie pacjenta do Szpitala Rejonowego im. dr. Józefa Rostka w Raciborzu.

W trakcie transportu mężczyzna odzyskał przytomność i zaczął fizycznie atakować ratowniczki – szarpał, kopał i okaleczył jedną z nich kawałkiem szkła. Zespół zatrzymał ambulans i obezwładnił agresora dzięki przypadkowo spotkanym świadkom. Policja przybyła na miejsce zdarzenia po ok. godzinie.

Mężczyzna po wytrzeźwieniu został wypisany do domu i oczekuje na postawienie zarzutów. Poszkodowane ratowniczki przebywają na zwolnieniu lekarskim.

Niestety brak rozwiązań systemowych powoduje, że równie ważna pomoc psychologiczna musi być organizowana we własnym zakresie. Tego typu sytuacje wywierają ogromny wpływ na psychiczną stabilizację ratownika, oraz powodują, że poziom stresu przekracza wszelkie uznane normy. Ratownictwo w Polsce cierpi na brak systemowych rozwiązań takich sytuacjiczytamy w komunikacie ratowników z Raciborza.

Rany fizyczne goją się relatywnie szybko, trauma psychiczna pozostaje z nami przez długi okres i jest bardzo trudno w obecnej sytuacji wyleczyć ją i usunąć ze świadomości członka ZRM skomentowała Alicja Mikołajczyk, kierowniczka Raciborskiego Pogotowia Ratunkowego.

Źródło: Ratownictwo Medyczne – Racibórz (Facebook)

Reklama
Reklama
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.