Ratownicy medyczni, lekarze i pielęgniarki zasługują na to, by pracować w komfortowych warunkach – rozmowa z prof. AŚ Klaudiuszem Nadolnym
Rozmowa z dr. hab. n. med. i n. o zdr. Klaudiuszem Nadolnym, prof. AŚ, dyrektorem SP ZOZ Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu i kierownikiem Katedry i Zakładu Ratownictwa Medycznego w Akademii Śląskiej. 3 kwietnia 2024 roku odbyło się uroczyste otwarcie nowej siedziby sosnowieckiego pogotowia.
Nowa siedziba i stacja SP ZOZ Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu robi ogromne wrażenie. Czy mógłby Pan opowiedzieć o genezie tej inwestycji?
Prof. Klaudiusz Nadolny: Geneza nowej siedziby i stacji sosnowieckiego pogotowia jest dosyć prosta. Zostałem jego dyrektorem trzy lata temu – 7 kwietnia 2021 r. SP ZOZ Rejonowe Pogotowie Ratunkowe (RPR) w Sosnowcu zawsze miało jeden poważny problem – nigdy nie posiadało swojego „domu”. Przez kilkadziesiąt lat zarówno główna stacja pogotowia ratunkowego, jak i siedziba były w różnych miejscach, cały czas „tułały się” po mieście – a to na ulicy Małachowskiego, Czarnej, Teatralnej czy 3 Maja. Zależało mi więc na tym, żeby nasze pogotowie zyskało nową, stałą siedzibę, zwłaszcza że RPR działa na dość dużym terenie, bo od Sosnowca
po Szczekociny. Od 1 czerwca 2024 r. dysponujemy 25 zespołami ratownictwa medycznego, motocyklem ratunkowym i czterema zespołami transportu medycznego.
Moim planem było więc znalezienie miejsca dla tej instytucji. Wiedziałem dokładnie, co i jak chcę zrobić. Powstała koncepcja nowoczesnej siedziby, która dzięki współpracy z architektem przerodziła się w projekt koncepcyjny. Na tym etapie musieliśmy sobie poradzić z mnóstwem czynników praktycznych – konieczne było połączenie wszystkich funkcji stacji, jej części administracyjno-dyrekcyjnej z elementem wykładowo-szkoleniowym. Stworzenie koncepcji nowej siedziby przyszło mi łatwiej. Sądzę, że to dzięki temu, że 15 lat pracowałem w zespole ratownictwa medycznego i na różnych stanowiskach w pogotowiu ratunkowym, więc nie musiałem się niczego uczyć czy sprawdzać konkretnych rozwiązań.
Kiedy projekt koncepcyjny został zaakceptowany, rozpoczęły się rozmowy na temat finansowania inwestycji. Koszt budowy nowej siedziby to blisko 30 mln zł – jako podmiot leczniczy nie byliśmy w stanie wyłożyć takiej sumy ze środków własnych. Prowadziliśmy więc rozmowy na różnych szczeblach i jednocześnie tworzyliśmy PFU – program funkcjonalno- użytkowy. Dotację na budowę w wysokości ponad 20 mln zł otrzymaliśmy od samorządu województwa śląskiego. Po zakończeniu postępowań przetargowych, 26 września 2022 r. podpisaliśmy natomiast umowę z wykonawcą na okres 18 miesięcy.
Niezwykle istotna była również kwestia miejsca, w którym miała powstać nowa siedziba. Mieliśmy różne propozycje gotowych już budynków do zaadaptowania pod stację, ale nie byliśmy tym zainteresowani. Dzięki otwartości władz miasta Sosnowca na nasz projekt udało się znaleźć działkę przy ul. Kombajnistów 76 o powierzchni 6300 m2. Gmina przekazała nam działkę w formie darowizny.
Działka, na której stroi obecnie budynek pogotowia, znajduje się w bardzo dobrej lokalizacji – obok nowej prokuratury, nowej komendy policji oraz powstającego budynku sądu. Obok nas działkę ma również straż graniczna. Nie znam drugiego takiego miejsca w Polsce, w którym w jednym miejscu sąsiadowałyby ze sobą takie instytucje.
Formalne przekazanie gruntu pod budowę miało miejsce 5 stycznia 2023 r. W tym samym miesiącu, 19 stycznia, odbyła się uroczystość wkopania łopaty pod nową inwestycję. Współpraca z wykonawcą (doświadczonym już w tworzeniu placówek medycznych) przebiegała bardzo sprawnie. Mimo tego, że w trakcie prac pojawiło się kilka problemów – znajdujemy się bowiem na terenach pokopalnianych – to udało się dotrzymać założonego w umowie terminu i zakończyć budowę w przewidzianym czasie. 3 kwietnia 2024 r. odbyło się uroczyste otwarcie stacji i siedziby Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu. To największa inwestycja w historii województwa śląskiego. Całkowity koszt budowy wyniósł 28 mln zł – 21,2 mln zł dofinansowania od województwa śląskiego, 1,6 mln zł – wartość działki, która została przekazana w formie darowizny, oraz 5 mln zł wkładu własnego. Budynek jest bardzo nowoczesny, niskoemisyjny, wykorzystujemy pompy ciepła, panele fotowoltaiczne i inne najnowsze rozwiązania technologiczne. Od 15 kwietnia w nowej siedzibie działa część administracyjno-szkoleniowa, natomiast stacja pogotowia funkcjonuje w nowym miejscu od 31 maja.
Ile czasu minęło od pojawienia się pomysłu zbudowania stacji do jego realizacji?
Po raz pierwszy powiedziałem o tym, że należy podjąć działania w tym kierunku, miesiąc po objęciu przeze mnie stanowiska dyrektora, czyli w maju 2021 r. Od pojawienia się więc w mojej głowie pomysłu do oddania budynku do użytku minęły niespełna trzy lata. To bardzo krótki okres, ale – jak powiedział ktoś przy okazji otwarcia stacji – w trakcie realizowania tej inwestycji doszło do szczęśliwego splotu wielu okoliczności.
Z jakich udogodnień w nowym budynku korzystają pracownicy pogotowia ratunkowego?
W każdym pomieszczeniu, czy to dyżurce, czy pomieszczeniach administracyjnych, zainstalowano ogrzewanie podłogowe. Każdy może ustawić sobie dowolną temperaturę, w zależności od preferencji. Podobnie jest z urządzeniami klimatyzacyjnymi, we wszystkich pomieszczeniach jest ona uruchamiana osobno.
W budynku mamy również strefę relaksu ze specjalnymi fotelami do masaży wraz z siłownią. Pracownicy mają też zapewnione wygodne i praktyczne rozwiązania w pomieszczeniach codziennych. Z każdej dyżurki można wyjść na taras, oddzielony od głównej drogi, gdzie pracownicy medyczni mogą w spokoju odetchnąć czy porozmawiać. Może są to rzeczy banalne, ale ważne dla dobrego samopoczucia pracowników. Zespół ratownictwa medycznego, który dyżuruje 24 godziny na dobę, musi mieć dostęp do komfortowych warunków w trakcie pracy. Inwestujemy również w sprzęt. Posiadamy nowoczesne ambulanse z noszami elektrycznymi, które zwiększają nie tylko bezpieczeństwo i komfort pacjenta, ale też pracowników medycznych. Medyk nie musi np. schylać się przy noszach, wszystko robi przy pomocy jednego przycisku.
Od początku chciałem umieścić na terenie pogotowia karetkę „nyskę”, ikonę polskiego pogotowia ratunkowego. Dzięki współpracy z krakowskim Muzeum Ratownictwa udało się nam taką karetkę pozyskać. Przygotowaliśmy dla niej przed wejściem do stacji specjalne, oświetlane w nocy stanowisko. Chciałem tym samym pokazać mały wycinek z historii pogotowia ratunkowego i podkreślić kontrast między tym, jak wyglądało pogotowie jeszcze całkiem niedawno, a jak wygląda teraz. Będziemy mieć jeszcze więcej egzemplarzy historycznych karetek.
Nie ukrywam, że powstanie tego budynku niezwykle mnie cieszy. Dla mnie jest to projekt życia, takie moje „dziecko”. Opinie na temat nowej siedziby Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu są bardzo pozytywne, co potwierdza, że pewnego rodzaju upór i starania w tym kierunku były warte zachodu. Bardzo pozytywnym aspektem całej tej sytuacji jest to, że naszym projektem zainteresowały się inne podmioty lecznicze. Dostajemy pytania o przebieg inwestycji, tworzenie koncepcji, planów itd. Inne ośrodki inspirują się naszymi działaniami. Trzymam kciuki za to, żeby te stacje czy inne placówki medyczne zrealizowały wszystkie swoje plany, jeśli chodzi o modernizację czy budowę. Cała opieka przedszpitalna, ratownicy medyczni, lekarze i pielęgniarki zasługują na to, by pracować w komfortowych warunkach.