Sulechów bez ratowników
SOR w Sulechowie to kolejne miejsce z poważnymi brakami kadrowymi. Odeszli wszyscy ratownicy pracujący na umowach cywilno-prawnych.
Kryzys w Sulechowie ciągnie się od dawna. Już w sierpniu ratownicy na umowach cywilno-prawnych zapowiedzieli swoje odejście, a teraz skończył się im okres wypowiedzenia. Doprowadziło to do sytuacji, w której z 29 ratowników, zostało 9. Obsadzenie 2 karetek, którymi dysponuje Sulechów będzie teraz praktycznie niemożliwe. Pacjentom mają teraz udzielać pomocy strażacy oraz ratownicy z Zielonej Góry i Świebodzina.
Powodem zwolnień było złe traktowanie przez dyrekcję szpitala. Ratownicy nie mieli prawa do płatnego urlopu, nie dotyczyły ich limity godzin pracy, a nadgodziny i świąteczne dyżury były wynagradzane jak podstawowy czas pracy. Nic nie dały spotkania z władzami szpitala, ani ze starostą.
źródło: www.rynekzdrowia.pl