Szpital covidowy w Katowicach na ukończeniu
Tymczasowa placówka w MCK ma pomieścić blisko 500 pacjentów. Sto przygotowanych łóżek to tzw. łóżka respiratorowe. Szpital ma osiągnąć pełną gotowość jeszcze w tym tygodniu.
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował, że pierwszy pacjent będzie przyjęty już za kilka dni. Zakończyły się właśnie prace techniczne i do placówki ciągle trafia nowy sprzęt. Wczoraj przyjechał tomograf komputerowy.
Oprócz normalnych łóżek, szpital posiada także część OIOM-ową, przeznaczoną dla pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi czy diabetologicznymi, a także z ostrą niewydolnością oddechową. Zadbano także o sale zabiegowe, w przypadku gdyby doszło do powikłań u osób z koronawirusem. Pierwsza sala zawiera sprzęt do kolonoskopii, gastroskopii i bronchoskopii, druga to sala ogólnochirurgiczna, a trzecia ze sprzętem okulistycznym i laryngologicznym.
Prof. Włodzimierz Mazur, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych podkreślił, że wszystkie te działania mają na celu zapobieganie sytuacjom, w których nie będzie wolnych miejsc w szpitalu dla pacjentów covidowych czy też niecovidowych. Warto zaznaczyć, że obecnie mamy do czynienia ze spadkiem liczby zakażeń nie tylko w województwie śląskim, ale w całej Polsce.
Przystosowanie MCK do roli szpitala tymczasowego to koszt około 12 mln zł. Obiekt ma pełnić tylko tę funkcję do marca przyszłego roku.
Źródło: www. infokatowice.pl