W Białymstoku brakuje lekarzy do pracy w karetkach pogotowia
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku pilnie poszukuje lekarzy do udzielania świadczeń zdrowotnych w ramach umowy o pracę, bądź umowy cywilnoprawnej. Dotychczasowe ogłoszenia i reklamy nie przyniosły zamierzonych rezultatów.
Elastyczny grafik, współpraca z dobrze wykwalifikowanym i doświadczonym personelem oraz ambulansem i sprzętem medycznym o najwyższym standardzie. To jedne z propozycji, które oferuje stacja dla przyszłych lekarzy. Według dyrektora pogotowia Bogdana Kalickiego, ogłoszenia na stronie internetowej nie przynoszą jak na razie żadnych efektów. Zainteresowanie pracą w karetkach jest niewielkie, a podobne problemy ma większość stacji. Kalicki dodaje, że dla pełnego komfortu przy ustalaniu grafików brakuje kilku lekarzy.
W Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku stacjonują 34 ambulanse. Są to 24 zespoły podstawowe, w których dyżurują tylko ratownicy i pielęgniarki. Tylko 10 z nich to zespoły specjalistyczne, w których kierownikami są lekarze. Stacja w Białymstoku obsługuje kilkanaście gmin. Poza Białymstokiem karetki stacjonują także w Bielsku Podlaskim, Mońkach, Hajnówce, Siemiatyczach i w Sokółce.
Źródło: https://www.radio.bialystok.pl/