Detektory czadu w karetkach w Nowej Soli
Detektory czadu trafiły do zespołów ratownictwa medycznego z Nowej Soli. Dzięki nim zwiększy się bezpieczeństwo ratowników a postawienie trafnej diagnozy w przypadku zatruć tlenkiem węgla będzie łatwiejsze.
Niewielkie urządzenia trafiły do wszystkich trzech karetek stacjonujących w Nowej Soli. O tego rodzaju wyposażenie zadbało Stowarzyszenie Zawodowe Ratowników Medycznych „Medyk”. Detektory czadu nie są obowiązkową częścią wyposażenia, ale z pewnością przydadzą się w codziennej pracy.
Jak mówi Adam Waligóra, ratownik medyczny i prezes stowarzyszenia, przynajmniej raz w roku każdy zespół musi spotkać się z czadem. Jest to nieuniknione szczególnie na początku sezonu grzewczego. Teraz, jeśli ratownicy medyczni znajdą się w miejscu, gdzie występuje czad, natychmiast usłyszą sygnał ostrzegawczy, co może im oraz potencjalnym pacjentom uratować życie lub zdrowie.
Urządzenia zostały zakupione za pieniądze z grantu od powiatu nowosolskiego. Trzy detektory czadu kosztowały 3 tysiące złotych.
Wcześniej, na początku 2020 roku, sześć czujników otrzymały karetki w Zielonej Górze oraz zespoły w Nowogrodzie Bobrzańskim. Sprzęt zakupiło również stowarzyszenie „Medyk”.
Źródło: https://www.newslubuski.pl/