Historia epidemii w Polsce - Strona 2 z 4 - ratownicy24.pl

Historia epidemii w Polsce

Znacznie bardziej poważna w skutkach była teoria, według której przyczyną pojawienia się epidemii byli konkretni ludzie. Chodziło tu przede wszystkim o osoby wyznania mojżeszowego. Pogląd o rzekomo celowym podtruwaniu chrześcijan przez Żydów lub też wywoływaniu moru samym swoim istnieniem był niezwykle krzywdzący.

Odrębność kulturowa, zwyczajowa, a przede wszystkim wyznaniowa w połączeniu z konfliktami na tle ekonomicznym była podłożem powstania tej teorii. W historii wielu polskich miast pojawiały się przypadki ataków, palenia domostw, a nawet samosądów dokonywanych na Żydach za rzekome sprowadzenie z ich winy moru na mieszkańców całego miasta. Posądzano ich też nierzadko o posiadanie trujących proszków i celowe zatruwanie ujęć wodnych. Zdarzały się również oskarżenia o celowe zawyżanie cen produktów w sklepach w czasie epidemii. Skrajne poglądy w kwestii żydowskiej reprezentował doktor medycyny, absolwent Akademii Krakowskiej Sebastian Śleszkowski, twierdząc, że zaraza jest karą boską za protekcję, jaką szlachta i mieszczanie otaczają Żydów zajmujących się lichwą. Podobnym atakom ulegali przedstawiciele mniejszości etnicznych oraz cudzoziemcy. Kolejną grupą niezwykle narażoną na ataki były czarownice oskarżane o sprzedaż czarodziejskich medykamentów w czasie zarazy oraz prostytutki. Do tego szacownego grona podejrzanych trafiały też niekiedy gospodynie domowe, a to w sytuacji, gdy dowiedziono, że w konkretnym gospodarstwie pojawiło się ognisko zarazy (2).

Postępowanie w czasie epidemii

Po ustaleniu przyczyny powstania epidemii nadchodził czas na określenie sposobu postępowania w zaistniałej sytuacji. Zdecydowaną większość poczynań można scharakteryzować w jednym słowie. Ucieczka. Pojawienie się ogniska epidemicznego na danym obszarze skutkowało natychmiastowym przemieszczaniem się ludności w inne miejsce. Ludzie pozbawieni dachu nad głową, narażeni na zimno i nierzadko również głód, zapadali na choroby inne niż ta, przed którą uciekali. Wyczerpani długotrwałą tułaczką umierali jako obcy przybysze w miejscach, których nie znali. Z większych miast ucieczka z obszaru objętego epidemią była nakazem urzędowym. W latach 1624-1625 urzędnicy warszawscy wydali rozporządzenie o usunięciu z miasta nędzarzy, których liczba sięgała wówczas kilku tysięcy. Podobnie przedstawiała się sytuacja w Poznaniu, Wilnie i Krakowie. Pojawił się nawet taki zawód jak wygarniacz ubóstwa. Była to słabo płatna praca sezonowa, do której nie było zbyt wielu kandydatów. Urzędnicy, powołując tzw. władze powietrzne, wydawali w czasie epidemii szereg rozporządzeń dotyczących m.in. odpowiedzialności za stan dołów kloacznych oraz rynsztoka na długości od początku do końca terytorium swojego domostwa. Powoływani byli funkcjonariusze do spraw moru, którzy mieli być odpowiedzialni za właściwą organizację dostarczania żywności i dezynfekcji domów. Mieli być, a nie byli, ponieważ większość urzędników również salwowała się ucieczką i w efekcie miejski ratusz świecił pustkami. Tak stało się m.in. w Lublinie w 1592 roku. Uciekali też pracownicy służb porządkowych i przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości. Uciekali kupcy, z których część zabierała ze sobą swoje towary i rozpoczynała karierę handlarzy wędrownych. Podczas epidemii w 1641 roku z Lublina uciekł miejski kat, co zmusiło władze do poszukiwania nowego kandydata na to stanowisko w trybie pilnym. Mówiło się też o zbiegłych lekarzach, aptekarzach i księżach, którzy porzuciwszy swoje obowiązki posługi wobec bliźnich, oddalali się co prędzej w bezpieczne miejsce. Przenosiły się również całe zakony. W ten sposób postąpili m.in. krakowscy dominikanie, przenosząc się na okres trzech lat do folwarków w podkrakowskim Prądniku. Kto nie uciekł, gromadził zapasy żywności i zamykał się w swoim domu, licząc na łaskawość Opatrzności (2).

Dostęp ograniczony.

Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.

Dołącz do nas! Dlaczego warto się zarejestrować:

  • Zyskasz bezpłatny dostęp do wybranych artykułów z zakresu medycyny ratunkowej
  • Otworzymy dla Ciebie wybrane video-szkolenia, dzięki którym na bieżąco zaktualizujesz swoją wiedzą
  • Otrzymasz dostęp do tematycznych e-booków
  • Zagwarantujemy Ci aktualizację kalendarium wydarzeń ratowniczych
  • Zyskasz dostęp do wszystkich wywiadów z działu: „Z ratowniczym pozdrowieniem”
zarejestruj się

Logowanie

Reklama
Reklama

Sklep

Najnowszy numer czasopisma<br />
Na Ratunek 2/2024<br />
<br />
<br />
<br />
<br />

Najnowszy numer czasopisma
Na Ratunek 2/2024




35,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
NOWOŚĆ: Podręczna Tarcza Ratunkowa<br />
<br />
<br />
<br />
 <br />

NOWOŚĆ: Podręczna Tarcza Ratunkowa




49,90 zł

zawiera 23% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
NOWOŚĆ: Pacjent pediatryczny w praktyce ratownika medycznego (e-book)<br />
<br />
<br />

NOWOŚĆ: Pacjent pediatryczny w praktyce ratownika medycznego (e-book)


49,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
KSIĄŻKA: Drożność dróg oddechowych w praktyce ratownika medycznego<br />
<br />
<br />

KSIĄŻKA: Drożność dróg oddechowych w praktyce ratownika medycznego


149,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.