Jest lepiej, niewiele lepiej, ale lepiej… – kierowca karetki o korytarzach życia i nie tylko
Dlaczego ratownictwo medyczne? Jak to się stało, że zostałeś ratownikiem medycznym? Dlaczego kierowca?
Jak to w życiu, wiele rzeczy dzieje się przypadkiem. Od zawsze jakoś ciągnęło do munduru, jednak armia, w czasach powszechnego poboru, nie do końca mnie pociągała. Działałem w OSP, ratownictwie drogowym Polskiego Związku Motorowego, Grupie Ratowniczej PCK. Chciałem iść do Straży Pożarnej, ale w PSP nie miałem "wujka", więc "na chwilę" zacząłem jeździć jako kierowca w prywatnych transportach i w "prawdziwym" pogotowiu. Później koledzy namówili, żeby pójść do "medyka" i tak zostałem ratownikiem medycznym, a ta chwila w pogotowiu za kółkiem trwa do dziś.
Możesz zdradzić nam tajemnicę starej, czerwonej kamizelki?
Tajemnica - nie tajemnica ;-)
Obecny pomarańcz w którym pracujemy, to już mój trzeci kolor odzieży roboczej po zieleni i czerwonym. Może trochę z sentymentu, może przez to, że pochodzi z dość renomowanej firmy i mimo wielu lat jest wciąż sprawna i funkcjonalna, może tylko trochę wyblaknięta, ale jakoś nie mogę się zebrać, by przepakować graty do pomarańczowej, która leży w szafie i czeka na lepsze czasy.
Poza ratownictwem medycznym zajmujesz się również fotografią. Czy to jest Twój sposób na odreagowanie stresu?
Dostęp ograniczony.
Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.
Dołącz do nas! Dlaczego warto się zarejestrować:
- Zyskasz bezpłatny dostęp do wybranych artykułów z zakresu medycyny ratunkowej
- Otworzymy dla Ciebie wybrane video-szkolenia, dzięki którym na bieżąco zaktualizujesz swoją wiedzą
- Otrzymasz dostęp do tematycznych e-booków
- Zagwarantujemy Ci aktualizację kalendarium wydarzeń ratowniczych
- Zyskasz dostęp do wszystkich wywiadów z działu: „Z ratowniczym pozdrowieniem”