Mapa potrzeb ratownictwa medycznego
Powstała mapa potrzeb zdrowotnych na lata 2022-2026. Zwiększenie liczby SOR-ów dla dzieci to jedna z planowanych reform w ratownictwie.
W Dzienniku Urzędowym resortu pojawiła się mapa potrzeb, która przedstawia problemy w służbie zdrowia. Ich rozwiązanie planuje się na lata 2022-2026. W dokumencie znalazły się nakreślone działania z zakresu m.in. podstawowej opieki zdrowotnej, leczenia szpitalnego czy rehabilitacji medycznej.
Analiza ratownictwa w Polsce
Jeden z rozdziałów dotyczy ratownictwa medycznego. Podkreślono w nim, że po raz pierwszy przeanalizowano świadczenia ratownicze w tak szerokim zakresie. Analiza objęła funkcjonowanie:
- SOR-ów, również tych dla dzieci,
- Zespołów Ratownictwa Medycznego,
- Lotniczego Pogotowia Ratunkowego,
- oraz dyspozytorów medycznych.
Z dokumentu wynika, że nie ma znaczącej różnicy w rodzaju zdarzeń w zależności od typu zadysponowanego ZRM. Tym samym zespoły podstawowe są wzywane do takich samych wezwań jak zespoły specjalistyczne.
W miastach, których liczba mieszkańców przekracza 10 tys. mieszkańców w większości przypadków ambulans dojeżdżał do potrzebującego w ustawowym czasie. Natomiast w zdarzeniach poza tymi miastami w części województw nawet 20 proc. karetek dotarło do pacjenta po czasie.
Spośród osób przyjmowanych na SOR-ze blisko 20 proc. (czyli co 5 pacjent) miało mniej niż 18 lat.
W dokumencie podkreślono także, że wciąż zbyt duża liczba pacjentów decyduje się na zgłoszenie na SOR zamiast wizyty u lekarza rodzinnego lub w punkcie nocnej i świątecznej pomocy medycznej.
Kierunki działania
Ministerstwo Zdrowia określiło obszary ratownictwa medycznego, które wymagają najpilniejszych działań:
- dążenie do tego, aby w każdym województwie był przynajmniej jeden szpitalny oddział ratunkowy dla dzieci.
- wprowadzenie mechanizmów, które pozwolą na wsparcie procesu przekształcenia izby przyjęć w szpital.
- wsparcie świadczeń POZ, AOS i NiŚOZ, aby odciążyć SOR-y oraz edukowanie pacjentów odnośnie tego, gdzie powinni się zgłaszać po pomoc.
- pochylenie się nad problemem realizacji zadań specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego oraz kompletowanie kadry medycznej, która pozwoli na dyżur takiego zespołu; zniwelowanie problemu lekarza, który dojeżdża na miejsce zdarzenia.
- modyfikacja rozmieszczenia miejsc wyczekiwania zespołów, aby lepiej pokryć obszary operacyjne i zmniejszyć czas oczekiwania na ambulans.
- zwrócenie uwagi na czas dotarcia na miejsce zdarzenia w obszarach wypoczynkowych, w szczególności w miesiącach letnich; rozważenie sieci motoambulansów.
- wprowadzenie powszechnej edukacji i treningów w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
źródło: www.pulsmedycyny.pl