Pacjent musi trafić na SOR
Każdy pacjent, do którego zostanie wezwana karetka, ma trafić do szpitala. To decyzja Oddziału Ratunkowego w Legionowie, która dziwi medyków i może doprowadzić do przeciążenia SOR-ów.
Profil na Facebooku „To nie z mojej karetki” poinformował o nakazie Oddziału Ratunkowego w Legionowie. Według niego pacjent, do którego została wezwana karetka, musi zawsze trafić na SOR. Co więcej, jeśli ratownicy go nie przywiozą, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Konsekwencjami mają być kary finansowe lub wydalenie z pracy. Jedyne odstępstwo od tej reguły to pisemna odmowa transportu do szpitala.
Według komentatorów jest to bezsensowna i niezrozumiała decyzja, ponieważ na SOR-ach już brakuje miejsc, a takie działania jedynie pogorszą sytuację. Dodatkowo, Legionowo nie ma własnego szpitala, więc ratownicy musieliby przejechać z każdym pacjentem nawet kilkanaście kilometrów do najbliższego SOR-u.
Zdaniem lekarza Jakuba Kosikowskiego, jest to zwykłe zapychanie już przeciążonych szpitali. Może to doprowadzić do sytuacji, w której zabraknie karetek dla faktycznie potrzebujących pacjentów.
źródło: www.rynekzdrowia.pl