Pacjent tonący ‒ współpraca służb ratunkowych i zespołu ratownictwa medycznego
Kwalifikowana pierwsza pomoc – jeszcze w zbiorniku wodnym
Pierwszym zadaniem ratowników po zlokalizowaniu osoby poszkodowanej i wyciągnięciu jej nad lustro wody powinno być ustabilizowanie rękami głowy i odcinka szyjnego. Kolejno powinno obrócić się poszkodowanego twarzą ku górze oraz jak najszybciej zapewnić drożność dróg oddechowych, a także umożliwić pacjentowi wydolny oddech, jeżeli podejmuje próby samodzielnego oddychania. W przypadku kiedy poszkodowany nie oddycha, należy wykonać oddechy ratownicze jeszcze w wodzie za pomocą maski twarzowej i worka samorozprężalnego. Wykonuje się pięć oddechów ratowniczych z wyjątkiem sytuacji, gdy poszkodowany po mniejszej ich liczbie podjąłby próbę spontanicznego oddychania. Równocześnie z podjęciem wentylacji należy wdrożyć działania zmierzające do jak najszybszej ewakuacji poszkodowanego z wody. W tym celu można wykorzystać deskę ortopedyczną, którą należy wsunąć pod plecy osoby poszkodowanej. Jest to przyrząd o tyle pomocny, że deska ortopedyczna jest wypełniona w środku pianką pod ciśnieniem i posiada zdolność utrzymywania się na wodzie, a w przypadku umieszczenia na niej pacjenta będzie pomocna w jego ewakuacji poprzez wykorzystanie jej wyporności.
Zgodnie z ósmym wydaniem International Trauma Life Support (ITLS) strażacy i ratownicy wydobywający pacjenta z akwenu wodnego mogą zakładać mu sztywny kołnierz szyjny oraz dopuszcza się możliwość pełnego usztywnienia na desce ortopedycznej jeszcze w wodzie – jednak w codziennej praktyce tę możliwość wykorzystuje się sporadycznie.
Prawidłowe zabezpieczenie poszkodowanego zapewni więc możliwość właściwego zastosowania maski twarzowej, w przypadku kiedy ratownicy podejmują próby wentylacji (pacjent z zachowanym krążeniem, lecz niewydolny oddechowo). Wszystkie opisane powyżej działania mają prowadzić do jak najszybszej ewakuacji poszkodowanego z wody. Należy także minimalizować wszelkie straty czasowe, które wskutek nadmiernej szczegółowości mogłyby opóźnić wydobycie poszkodowanego na brzeg, a także uniemożliwić ZRM podjęcie MCR. Opisana powyżej ostrożność wobec struktury odcinka szyjnego kręgosłupa jest podyktowana częstymi przypadkami, kiedy w wyniku skoku do wody poszkodowany doznaje obrażeń kręgosłupa. Takie niebezpieczeństwo istnieje także w przypadku tonięcia w wodach szybko płynących (górskie potoki i początkowe odcinki większych rzek), szczególnie w obrębie zakoli rzek, gdzie głębokość wody jest często kilkakrotnie razy większa niż w nurcie rzeki. Dodatkowe zagrożenie dla ratowników i ratowanego stanowi obecność wirów, które mogą skutecznie utrudniać prowadzenie czynności ratowniczych, a z powodu kontaktu z dnem zbiornika przysparzać poszkodowanemu urazów kręgosłupa w miejscu najmniej odpornym, jakim jest odcinek szyjny kręgosłupa.
Dostęp ograniczony.
Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.
Dołącz do nas! Dlaczego warto się zarejestrować:
- Zyskasz bezpłatny dostęp do wybranych artykułów z zakresu medycyny ratunkowej
- Otworzymy dla Ciebie wybrane video-szkolenia, dzięki którym na bieżąco zaktualizujesz swoją wiedzą
- Otrzymasz dostęp do tematycznych e-booków
- Zagwarantujemy Ci aktualizację kalendarium wydarzeń ratowniczych
- Zyskasz dostęp do wszystkich wywiadów z działu: „Z ratowniczym pozdrowieniem”