Ujednolicenie procedur udzielania czynności ratunkowych
Pytanie do eksperta: Czy w przyszłości planowane jest wprowadzenie sztywnych procedur wzorem krajów anglosaskich? Pytanie zrodziło się z dyżuru, gdzie w zespole 3-osobowym pracowały osoby na co dzień ze sobą niepracujące – pielęgniarz ZRM, ratownik po szkoleniu i ratownik przed szkoleniem. Okazało się że każdy ma inną koncepcję. Po burzy mózgów udało się wypracować wspólną drogę, ale chyba nie o to chodzi.
Odpowiada ekspert dr n. med. i n. o zdr. Dominik Chmiel, prof. AMH
Obecnie każda z jednostek ratownictwa medycznego w Polsce posiada własne procedury wykonywania czynności ratujących życie. Każdy zatrudniony w ww. jednostce w aktach osobowych własnoręcznie potwierdza zapoznanie i zobowiązanie się do ich przestrzegania i stosowania. Warto podkreślić, iż nie są to procedury „sztywne”/zunifikowane, obowiązujące w całym kraju. Nie są też kompleksowe. Zazwyczaj przygotowywane są przez kierownika pogotowia lub osobę przez niego wskazaną.
W systemie ratownictwa medycznego można spotkać również tak zwane dobre praktyki, które sygnowane są przez ministerstwo zdrowia – np. „Dobre praktyki leczenia bólu w ZRM i LPR”.
Co do medycznych czynności ratunkowych – w Polsce funkcjonują również wytyczne Krajowej Rady Resuscytacji, które są aktualizowane co 4 lata. Nie ma jednak kompleksowych planów wprowadzenia „sztywnych” procedur ratujących życie, wzorem krajów anglosaskich. Warto przy tym wspomnieć, iż medycyna ratunkowa jest niezwykle rozległa, ze względu na swoją specyfikę, a wiedza medyczna nieustannie podlega zmianom, w związku z tym dość karkołomne byłoby bieżące opisanie wszelkich sytuacji klinicznych związanych z zagrożeniem życia, ich bieżąca aktualizacja i wdrażanie. Nie ma również dotychczas właściwej osoby/urzędu/instytucji, która mogłaby zatwierdzać i wdrażać owe procedury w życie. Dodatkowym utrudnieniem dla wprowadzenia zmian jest rozproszenie jednostek ratownictwa medycznego oraz ich podległości administracyjnej.
Niewątpliwie wdrożenie „sztywnych” procedur ułatwiłoby postępowanie ZRM oraz poszczególnym ich członkom, pod warunkiem, że osoby te byłyby z nimi zaznajomione. Póki co, członkowie ZRM mają obowiązek udzielenia pomocy, posługując się obowiązującą wiedzą medyczną, zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami, w tym dobrej praktyki… Przy okazji pytania Czytelnika, warto również wskazać standardy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Tutaj istnieje jednolity system szkolenia oraz wdrażania procedur udzielania pomocy. Niewątpliwie zaletą dla tego rodzaju przedsięwzięć jest struktura organizacyjna SP ZOZ LPR.