„Ratownictwo to pewien sposób na życie”
Odporność na stres i silna psychika takie cechy powinien posiadać ratownik. Jak sądzisz, co jeszcze niezbędne jest w tym zawodzie?
Myślę, że sprawność fizyczna oraz świadomość ciągłego dokształcania się. Pandemia pokazała, że wejście w środkach ochrony indywidualnej na 4 piętro kamienicy z plecakiem medycznym, defibrylatorem i respiratorem, a następnie 40-minutowa resuscytacja krążeniowo-oddechowa, to nie jest spacer. Co do drugiej kwestii, to medycyna jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin. Wytyczne zmieniają się co parę lat. Co jakiś czas pojawiają się aktualizacje postępowania ratowniczego w oparciu o nowe badania naukowe. Dlatego należy w sposób ciągły uzupełniać swoją wiedzę, co pozwoli jeszcze lepiej pomóc naszemu poszkodowanemu.
Gdybyś miał ponownie zdecydować czy zostać ratownikiem medycznym, to wybrałbyś ten zawód?
Szczerze to nie widzę się w innej branży niż szeroko pojęte ratownictwo. To pewien sposób na życie.
Co jest największą zaletą pracy jako ratownik medyczny?
Myślę, że umiejętność pracy w sytuacjach ekstremalnych. Tak, nas medyków naprawdę mało rzeczy potrafi zaskoczyć. Dodatkowo wiedza z zakresy medycyny pozwala na jej wykorzystanie w codziennym życiu.
Jesteś ratownikiem, strażakiem, prowadzisz szkolenia i piszesz artykuły. Masz czas tylko dla siebie, na realizowanie swoich zainteresowań?
Moja żona się śmieje, że nie mam hobby. Inni łowią ryby, chodzą na koncerty swojego ulubionego zespołu, a ja poszerzam swoją wiedzę z „dziwnych” zagadnień, np. z zakresu zdarzeń związanych z awaryjną emisją izotopów promieniotwórczych lub jadę na drugi koniec Polski, aby posłuchać interesującego referatu, czy wziąć udział w ciekawym szkoleniu. Tak jak wcześniej już mówiłem, jest to pewien sposób na życie. Jest w tym kraju paru fanatyków ratownictwa. Na wydarzeniach związanych z ratownictwem medycznym widać cały czas te same osoby. Lecz dzięki tym „wariatom” nasze ratownictwo posuwa się naprzód. To, co kiedyś inni krytykowali i nie dawali szans, żeby się udało, dzisiaj jest standardem.