Sam meczu nie wygrasz, sam pacjentowi nie pomożesz
Znalazłeś się kiedyś w sytuacji „podbramkowej” podczas wezwania do pacjenta?
Znalazłem się i to kilka razy w takiej sytuacjach. Nie wdając się w szczegóły, stan pacjenta się mocno pogarszał, a nasze działania nie przynosiły rezultatów, koszmarne uczucie.
Jak zmieniła się Twoja praca w czasie pandemii koronawirusa? Jest więcej/mniej wyjazdów?
Był taki króciutki moment, gdzie tych wyjazdów było mniej, ale myślę, że trwało to z dwa tygodnie. Dzisiaj wszystko wróciło do normy, dalej wyjeżdżamy bez przerwy i nadal duża część tych wyjazdów jest nieuzasadniona jak wszędzie. Zmieniło się tylko to, że do części z nich ubieramy środki ochrony osobistej, w których strasznie ciężko się pracuje.