System ratownictwa medycznego ledwo oddycha
Czego się najbardziej obawiasz jako ratownik medyczny?
Obawiam się o zdrowie swojej rodziny i swoje. Bo jeżeli człowiek jest zdrowy to sobie poradzi w każdej sytuacji.
Razem z Piotrem Płanetą prowadzisz profil na Facebooku „wieDZA 112”. Na czym polega ten cały projekt?
Projekt wieDZA112 powstał z myślą o przybliżaniu społeczeństwu, na czym polega zawód ratownika medycznego. Jak wygląda praca w ambulansie, z czym ratownicy mają do czynienia. Dodatkowo chodziło nam o szkolenia tych najmłodszych. Razem z Piotrkiem uważamy, że jeśli poświęcimy dzieciom czas i nauczymy ich dobrych nawyków ratujących życie i zdrowie drugiego człowieka, to z pewnością w przyszłości to zaowocuje i uda się uratować więcej ludzi.
„Zarażanie ratownictwem” to trudna misja, zwłaszcza w dobie pandemii. Jak Wam się to udaje?
Czas pandemii pokrzyżował nasze plany, ale już wracamy na właściwe tory. W tym trudnym czasie dla nas wszystkich, przekonaliśmy się, ile dobrego zrobił nasz projekt. Przez to, że nasze społeczeństwo zbliżyło się do pracy ratowników medycznych w naszym rejonie, otrzymywaliśmy niesamowite wsparcie, które pomagało nam w tych czasach. Było i jest to niesamowite. Jeżeli ktoś chce zobaczyć jak wyglądało to wsparcie to zapraszam do odwiedzin naszego profilu na Facebooku.
Przed nami jesień, sezon grypowy. Do tego dochodzi koronawirus. Czy możliwym jest, że ten cały „system medyczny” może się załamać?
System ratownictwa medycznego ledwo oddycha. Przejęcie obowiązków przychodni zdrowia i lekarzy pierwszego kontaktu powoduje to, że ambulansów brakuje. A wiem, że będzie jeszcze gorzej.