Akupresura w ratownictwie medycznym? Dlaczego nie! - Strona 2 z 3 - ratownicy24.pl

Akupresura w ratownictwie medycznym? Dlaczego nie!

Jakie inne metody z tego zakresu, Pana zdaniem, można wykorzystać w ratownictwie medycznym?

Zagadnienia związane z akupresurą są jedynym z elementów działania w obszarze, które zostały już wcześniej omawiane, a dotyczą pojęcia survivalu. W tym aspekcie należy szukać początku technik, które warunkują przetrwanie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Uważam, że w tej dziedzinie istnieje olbrzymi potencjał do zagospodarowania pod kątem medycyny ratunkowej. Tak naprawdę nie istnieją materiały, które dotyczyłyby survivalu w ratownictwie medycznym, a przekonałem się o tym szukając materiałów źródłowych, które mogłyby pomóc w publikacji tekstu nt. miejsca survivalu w ratownictwie medycznym. Owszem istnieje ogrom wiedzy z zakresu medycyny pola walki, TCCC itp. jednak czy można traktować oba te pojęcia w sposób jednakowy? Moim zdaniem nie. Jestem świadomy, że swoja opinią wywołam burzę i niezadowolenie środowiska mundurowego, którego sam jestem przedstawicielem, a dotyczącą prowadzonych komercyjnie na szeroką skalę szkoleń , warsztatów itp. z zakresu Tactical Combat Casualty Care dla środowiska cywilnego. Czy wiedza dotycząca taktyki działań i procedur związanych ściśle z określoną formacją mundurową będzie potrzebna cywilowi? Czy z drugiej strony sprzedawanie wszystkich informacji związanych taktyką działań nie będzie swojego rodzaju zdradzeniem tajemnicy państwowej?

W celu zobrazowania tematu postawmy się za przedstawiciela grupy przestępczej, który zapisuje się na szkolenie do emerytowanego funkcjonariusza ABW, czy Policji w celu przyswojenia wiedzy z medycyny taktycznej oczywiście w formie nauki przez zabawę z pistoletem. Czy pozyskana wiedza nie przyda się w momencie wejścia nieemerytowanych jeszcze kolegów instruktora do mieszkania nauczonego taktyki działań przestępcy, który będzie wiedział o poszczególnych etapach realizacji zadania? Z drugiej strony czy taka wiedza w ogóle jest potrzebna cywilnym ratownikom medycznym, którzy nie funkcjonują w strefie czerwonej ,Care Under Fire. Co będzie natomiast wspólnym mianownikiem? Otóż poszczególne sposoby stosowane w udzielaniu pomocy w warunkach TCCC, jak stosowanie stazy taktycznej, opatrunków hemostatycznych, czy procedura odbarczenia odmy prężnej, będą elementami survivalu w aspekcie ratownictwa medycznego.

Survival będzie, więc opierał się na zastosowaniu zdobytej wiedzy poprzez ciągły trening, który spowoduje przeprogramowanie sytuacji krytycznej, a wręcz ekstremalnej w sytuację typową, w której będziemy racjonalnie funkcjonować. Tym samym od tematu akupresury skończyliśmy na survivalu w ratownictwie medycznym, które łączą ze sobą aspekty autoratownictwa w sytuacjach nietypowych.

Natomiast, ostatnia moja publikacja, która lada dzień ukaże się w czasopiśmie Emergency Medical Service dotyczy „Wykorzystania technik survivalowych w postępowaniu ratowniczym na przykładzie zastosowania roślin leczniczych”. Kolejną wiec metodą, którą można wykorzystać na każdym poziomie postępowania ratowniczego jest znajomość roślin, które posiadają określone właściwości. W tym przypadku uwzględniłem rośliny o właściwościach przeciwkrwotocznych, które występują powszechnie na terytorium całego kraju, a uważane są jako chwasty. Co ciekawe nie trzeba wykonywać z nich skomplikowanych mikstur, a jedynie przyłożyć do miejsca krwawienia stosując tzw. packing rany. Niekonwencjonalnych metod ratowniczych można, zatem mnożyć.

Jakie korzyści wypływałyby z zastosowania medycyny naturalnej w ratownictwie medycznym?

Niestety aspekty medycyny naturalnej w ratownictwie na poziomie naszego kraju ale chyba i większości państw na świecie, są marginalizowane. Jakiś czas temu uczestniczyłem w konferencji, w której słowa jednego z prelegentów utkwiły mi głęboko w pamięci, swoją drogą lekarza wojskowego, wybitnego specjalisty z dziedziny anestezjologii i intensywnej terapii, będącego na misjach w Iraku i Afganistanie, który mówił, że po powrocie do kraju nie mógł się odnaleźć w rzeczywistości, w której na każdym poziomie działań ratunkowych pacjent traktowany jest jak „śmierdzące jajo”, bez braterskiego podejścia do życia każdej osoby. Niejednokrotnie byli to ci sami medycy, którzy działając na innym „podwórku” potrafili współdziałać w słusznej sprawie bez oglądania się na innych.

Podobnie sytuacja wygląda w odniesieniu medycyny naturalnej do ratownictwa medycznego, gdzie z jednej strony za wszelką cenę chcemy pomóc walcząc o życie, z drugiej zaś tkwimy w betonowych schematach, poza które nie chcemy albo nie możemy wychodzić. Jest to w moim przekonaniu marnowanie potencjału, jaki można wykorzystać w celach ratowniczych, minimalizując przy tym ryzyko wystąpienia powikłań praktycznie do zera. Warto uzmysłowić fakt, iż skuteczność akupresury jest naukowo potwierdzona, a w moim przypadku nie stosuję powiązania duchowego z wykonywanymi technikami. Krótko mówiąc wykorzystuję potencjał ludzkiego ciała działając na torowaniu dróg przepływu energii w organizmie nie wykonując przy tym rytuałów, modłów, czarów itd.

Czy energia, która w nas przepływa jest wymyślona? Otóż nie. Po przyłożeniu odpowiedniego miernika np. czułego amperomierza możemy zaobserwować wzrost natężenia prądu w stosunku do reszty ciała. Kluczowe pytanie wiec brzmi, czy kiedykolwiek uśmierzyłem ból za pomocą dziwnych ucisków. Odpowiedzi należy szukać u pacjentów, którzy trafili pod moje ręce, a dla uspokojenia czytelnika żadna z osób nie zgłaszała silniejszych dolegliwości bólowych. Oprócz zwalczenia bólu akupresura również niesie wymierne korzyści chociażby w takich aspektach jak: niwelowanie napięcia mięśniowo-nerwowego, pobudzenie i obniżenie akcji serca, obniżenie i podwyższenie ciśnienia krwi, zwiększenie koncentracji na wykonywanym zadaniu, działanie antystresowe i wiele innych.

Pocieszający jest natomiast fakt, że korzyści wynikające ze stosowania technik akupresury zauważyła chociażby Europejska Rada Resuscytacji, czy Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne, które w swoich procedurach, wytycznych rekomendują stosowanie określonych manewrów w celu chociażby obniżeniu akcji serca, czy działaniu mającemu działać prewencyjnie na omdlenia. Kolejnym argumentem przemawiającym za posiadaniem wiedzy w tym zakresie są ogromne obciążenia psychiczne, jakim podlega ratownik medyczny niemal każdego dnia. Istnieją techniki, które pozwalają uspokoić organizm oraz zmniejszyć poziom stresu. Stanowić to może alternatywę dla różnego rodzaju środków farmakologicznych, odskoczni w postaci środków odurzających, psychoaktywnych, antydepresantów itd.

Moim zdaniem warto podjąć próby ujednolicenia i programowego wprowadzenia metod, technik akupresury z dedykacją do ratownictwa medycznego. Takiego typu szkolenia z powodzeniem mogłyby sprawdzić się, jako jedna z form doskonalenia zawodowego ratowników medycznych, za które kursant otrzymywałby punkty edukacyjne. Ze swojej strony jestem otwarty na wszelkie propozycje dotyczące wprowadzania nowych rozwiązań w szerokiego zagadnienia, jakim jest ratownictwo, którego wiodącym celem powinien być pacjent, wobec, którego podjęto wysokiej, jakości świadczenia zdrowotne. Dotyczy to zarówno konstruktywnej krytyki popartej argumentami, jak i chęcią nawiązania współpracy w tej nowej alternatywie postępowania ratunkowego w celu wdrożenia rozwiązań systemowych. Jak widać istnieje wiele dróg zdobywania wiedzy i nowych umiejętności z zakresu niekonwencjonalnych metod stosowanych w ratownictwie medycznym, z czego słowa niekonwencjonalny nie można mylić ze stwierdzeniem nieskuteczny.

Reklama
Reklama

Sklep

Najnowszy numer czasopisma<br />
Na Ratunek 2/2024<br />
<br />
<br />
<br />
<br />

Najnowszy numer czasopisma
Na Ratunek 2/2024




35,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
NOWOŚĆ: Podręczna Tarcza Ratunkowa<br />
<br />
<br />
<br />
 <br />

NOWOŚĆ: Podręczna Tarcza Ratunkowa




49,90 zł

zawiera 23% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
NOWOŚĆ: Pacjent pediatryczny w praktyce ratownika medycznego (e-book)<br />
<br />
<br />

NOWOŚĆ: Pacjent pediatryczny w praktyce ratownika medycznego (e-book)


49,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
KSIĄŻKA: Drożność dróg oddechowych w praktyce ratownika medycznego<br />
<br />
<br />

KSIĄŻKA: Drożność dróg oddechowych w praktyce ratownika medycznego


149,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.